do strony glownej wersji do druku
Uszy przedłużeniem duszy!

Tekst pochodzi ze strony: www.uszata.com
Uszata strona - Królik w domu


spis wszystkich pytań | ogólny | o zdrowiu | o zachowaniu

FAQ - najczęściej zadawane pytania o zachowaniu królika

Czy istnieją jakieś powiązania między rasą królików a ich charakterem - tak jak ma to miejsce np. u psów ?

Żadnej :-))). Rasy królików hodowano z myślą o wyglądzie, a nie psychice, jak to jest u psów. Dlatego nie można mówić o psychice danej rasy. Niektorzy ludzie mogą coś takiego wygłaszać, ale to hmmmm ... raczej na podstawie za małego materiału porównawczego. Króliki są indywidualistami i wszystko zależy od osobnika. Niektórzy mówią, że troche znaczenie ma wielkość: małe króliki są ruchliwsze, większe króliki są bardziej uczuciowe. Nie wiem, czy dałoby się to udowodnić, młode króliki są ruchliwsze bez wątpienia.

Jak młodego króliczka nauczyć aby załatwiał się w kuwecie a nie na dywanie w pokoju ?

zasady są dość proste, a sukces zależy "tylko" od konsekwencji ich przestrzegania:
- czas i systematycznosc (maluchu sa jak dzieci, roznie im sie zdarza)
- jak najwiecej kuwet w miejscach, ktore wybierze
- cos przyjemnego do podgryzania w kuwecie
- i nigdy za kare nie wstawiac do kuwety.
Jak chcesz, to zajrzyj na strone o nauce czystości, gdzie znajdziesz szczegóły.
Sa duze szanse na sukces na szczescie :-)))

Króliczka mam od tygodnia i zastanawiam się, jak nauczyć go przychodzenia na zawołanie ? Czy może nagradzać jakimś przysmakiem, ale jakim?

Da się królika nauczyć przychodzić na zawołanie, ale trzeba trochę cierpliwości. Po pirwsze zawsze wołaj go tym samym imieniem (zawołaniem, u mnie to "Chodˇ, Lidka, chodˇ !") i tym samym tonem. Na początku trzeba nęcić przysmakiem, jak się już nauczy, to też dobrze jest nagradzać, ale nie za każdym razem. Lidka w większości przypadków przychodzi, czasami, jak jest zaspana lub obrażona, to nie. Przez kilka miesięcy pobytu u nas Lucjanka też się nauczyła przychodzić, kiedy ją wołałam, ale tylko do wyjścia do drugiego pokoju, gdzie mieszkała, na inne wołania nie reagowała.

Mój królik od jakiegoś czasu zachowuje się dziwnie, zdarza mu się nasiusiać do miseczki z jedzeniem. Co to znaczy i co z tym zrobić?

Królik ogłasza: "Moje jedzenie ! MOJE !!!"
Nic się z tym nie da zrobić, może z czasem samo przejdzie, tylko trzeba mu od razu zawsze czyścić tę miseczkę, żeby mu się takie zachowanie nie utrwalało, żeby nie mylił miski z toaletą.
Króliczek może się też czegoś bać - one mają zupełnie inne standardy bezpieczenstwa niż ludzie i wtedy właśnie posikują, żeby "oswoić" swój teren. Jak coś pachnie jego siuskami, to jest jego i wtedy się mniej boi. Spróbuj jak najmniej wkładać ręce do klatki, kiedy królik jest w środku. Przysuń miseczki jak najbliżej drzwiczek i wtedy je zabierz.

Mój króliczek nie daje się oswoić, gdy ktoś się pojawia w pobliżu, to zamiera bez ruchu, a gdy chcę go dotknać, to wydaje dziwne jęki. Co mam zrobić?

Problem, jaki Cię dręczy jest dość częsty, króliki są z natury dość nieśmiałe, a czasami po prostu hodowcy nie przykładają się zbytnio do oswajania, więc młode od średnio oswojonych rodziców mają częściej kłopoty.
Chociaż króliczek nie jest ufny od pierwszego wejrzenia, to sprawa nie jest jednak przegrana, ale często, niestety, wymaga to czasu i cierpliwości. Być może kontakt z człowiekiem był dla niego wcześniej bardzo nieprzyjemnym przeżyciem, więc teraz ma odruch obronny, nie ufa.

Jest kilka rzeczy, które pomogą Ci zdobyć jego zaufanie:
1. CZAS
2. mów do króliczka, do innych w domu w jego obecności, niech się przyzwyczai do Twojego głosu, zaufa mu, zanim wejdziesz do pokoju, zacznij już coś mówić, to go uprzedzi, że to Ty się zjawiasz i nie powinien z czasem panikować
3. spędzaj jak nawięcej czasu na podłodze, czytanie, oglądanie telewizji to dobre okazje, żeby królik mógł Ci się przyjrzeć z bliska, obwąchać. Nie zwracaj na niego uwagi, z czasem króliki same próbują nawiązać kontakt, podchodzą bliżej, obwąchują itd. To dobry poczatek znajomości
4. nie wyciągaj rąk do królika, pierwszy, najlepszy kontakt to kontakt "twarzowy"! Wiem, jak to brzmi, ale zabawa w Eskimoski to ulubiona zabawa króliczków, same przecież łapek do człowieka nie wyciągają
5. nie próbuj nigdy dotykać, kiedy jest w klatce, niech to będzie jego bezpieczne miejsce. Postaraj się, aby klatka była jego domem, w którym będzie sie dobrze czuł. Nie sprzątaj, kiedy królik jest w klatce, rób to, kiedy wyjdzie pobiegać. Pewnie i tak przyjdzie sprawdzić, co robisz...
5. smakołyki i jedzenie - królik zacznie Cię z czasem kojarzyć jako ze ˇródłem pyszności, to wielka siła :-))) Tylko nie można przesadzać i trzeba dawać tylko to, co dla nich zdrowe i nie za dużo (a słyszałam już nawet o czekoladzie i ciastkach, tego nigdy nie można robić!).
6. zapewnij mu dobrą opiekę i dużo ciepła, a sam się przekona, że warto Cię polubić!

Zwykle królikom daje się około miesiąca na oswojenie z właścicielami tak z grubsza, a prawdziwa zażyłość przychodzi wcześniej lub póˇniej, ale zawsze. Troche może być trudno ją rozpoznać, bo króliki mają własne sposoby jej okazywania, ale do tej pory na pewno świetnie poznasz już swojego uszatka i nauczysz się zauważać jego sympatię. A potem, jak to ktoś nazwał trafnie na Forum Evetki, człowiek staje się nieuchronnie "maszynką do głaskania króliczka"!

 


do góry


Ostatnia aktualizacja 13 kwietnia 2006
Copyright 2000-2007, Anna Marczewska www.uszata.com

kontakt: anuszka@uszata.com