 |
|
Króliczki: Nurek, Micky, Pysia,
Rubinka i Bobek - Myciek
Nurek
Witam,
mam na imie Marta i jestem przyjaciólka slicznego kroliczka NURKA. Nurek
jest u nas w domu juz od roku. Przyjechal do nas prosto od swojej mamy,
z która mieszkal az 4 miesiace. Cala rodzina jest zauroczona naszym uszatkiem,
bo jest bardzo madry, zalatwia sie tylko w swojej klatce i nic nie gryzie.
Jest tez lagodny i smieszny, bardzo zabawny. Nie lubi noszenia na rekach,
ale mozna go glaskac jak sie juz wychasa i wygodnie ulozy. Biega po calym
mieszkaniu, wchodzi na 2 pietro po schodach, wszystkie katy sprawdza,
sprawdza tez czy sa obecni wszyscy domownicy. Traca nas noskiem i ucieka.
Jest kochany.
Micky
Oto mój króliczek który ma na imie MICKY i jest najukochanszym
zwierzatkiem na swiecie.
Pysia
Oto Nasz króliczek.
Sliczna i bardzo kochana Pysia. Wydaje Nam sie ,ze jest dziewczynka, ale
jest jeszcze za mala bydokladnie ustalic plec.
Ma trzy miesiace i wazy 250 gram.
Jest bardzo zywiolowa i robi cudowne piruety po pokoju:)
Jest strasznym lakomczuszkiem. Szaleje na widok swojej ulubionej karmy.
Czesto robi Nam pobudki w nocy, ale jest to przyjemne:)
Jest Naszym oczkiem w glowie i strasznie sie cieszymy , ze ja mamy.
....Paulinka i Wlodek...
----
Na zdjeciach Pysia ma 3 miesiace.
Byla wtedy jeszcze malutka, wazyla 250gram.
Teraz juz ma 7m-cy, wazy 1300gram i jest bardzo zywym kroliczkiem.
Bardzo lubi zabawy, na poczatku bylo to zjezdzanie w tubie, tunel, zabawa
z pileczka.Teraz bardzo lubi chodzic po schodach, zagladac w kazdy kat.Strasznie
lubi byc podrzucana w gore az pod sam sufit:)
Grzecznie siedzi na kolankach i lezy na pleckach tylko u jednej osoby,mojego
chlopaka Wlodka:)
Ladnie chodzi na smyczy, choc jak kazdy kroliczek woli swobodne brykanie.
Jest lakomczuchem:)Lubi rowniez brykac po lozku:)a po zabawach wypoczywac
na nim. Jak do tej pory nie gryzie mebli:)W klatce ma swoj drewniany domek
, ktory uwaza za swoje krolestwo:) Pyska jest poprostu super:)
 |
|
Rubinka
Oto Rubinka. Ma ok 4 lata i jest moim drugim królikiem.
Gdy była mała miała futerko koloru toffi ale z wiekiem jej pociemniało.
Jest zdrowa wesoła i psotna;) To straszny pieszczoch, gdy ją głaszcze
to się ''rozpłaszcza'' i mruży oczka- uwielbia głaskanie. Czasem mnie
gryzie, jej ząbki są dość ostre.
Co ciekawe w czasie spacerów rzadko kiedy je zielone (a ma go pod dostatkiem
od traw po koniczynę), za to gdy włoże ją do klatki to rzuca się na jedzenie.
Ona w ogóle bardzo dużo je, ma nadwagę. Jest to królik miniaturka i waży
2,4- 2,5 kg. Karmię ją sianem, wodą (to ma zawsze bez ograniczeń) zieleniną
i karmą (ziarno i granulat 3-4 razy na dzień). Na każdą próbe zmniejszenia
porcji ziarna lub porcje mniej reaguje agresywnie (szarpie pręty skacze
ya (?), a jak daję to
próbuje gryźć.
Gdy jest ciepło i trawa jest sucha wypuszczem ją na ogród, kica biega
a jak się zmęczy to kładzie
się na bok. Kilka razy kopała nory, ale niestety musiełam je zakopywać
bo nie mogłam jej zabrać do domu dopuki sama nie zdecydowała się wyjść.
Jej rekordowa nora miała 70- 80 cm głębokości! Już nie pozwalam jej kopać
głębokich nor. Rubinka ma ogrodzony siatką teren, na którym może sobie
biegać i skubać trawę. Siatka ma tylko 50cm i króliczka z łatwością ją
przeskakuje- wtedy musze gonić ją po całym ogrodzie. Jak ona potrafi kluczyć!
Gdy się, jednak, zmęczy to wskakuje do ogrodzenia i kładzie się na miejscu,
na którym ostatnio ją głaskałam. Planuję zakup wyższej siatki.
Gdy nie ma ładnej pogody to kica po domu. Wszędzie muszę jej uważnie pilnować.
Uczyłam ją przychodzić na zawołanie mówiąc tc tc (niewiem jak ten dźwięk
określić:), dając jej
jakiś smakołyk. Przychodzi do mnie tylko wtedy gdy ma na to ochotę. Moja
kicka!
 |
|
Bobek - Myciek
Mój króliczek ma na imię Bobek (Myciek) ma już rok
bardzo lubi sie bawić wychodzić na spacery , jeść i biegać po łące.

powrót
do Uszatej galerii
data powstania tej strony na Uszatej: 6
maja 2008
data ostatniej modyfikacji tej strony:
|
|
 |