![]() |
![]() |
![]() |
Zastój przewodu pokarmowego - przypadek Niko
Ostatni atak zastoju miał jesienią 2006. Zaczęło się od niewyraźnych kształtów bobków i szybko bobki przestały się pojawiać. Niko wyglądał zdrowo, jadł, biegał i był aktywny. Natychmiast (w ciągu 24 godzin) wzięliśmy Nikutka do weterynarza (piątek). Po zrobieniu zdjęć rentgenowskich okazało się, że jelito ślepe jest pełne gazów, jelita powiekszone. Nikuś został w szpitalu na weekend. Już na drugi dzień miał się tak dobrze i wyprodukował tyle bobków, że go wzięliśmy do domu z lekami. Niko czuł się świetnie, ale znów przestał robic bobki. W poniedziałek pojechaliśmy do weterynarza, dostaliśmy wszystko, co potrzeba, by podawać podskórnie płyny i zostaliśmy przetrenowani. Terapia szpitalana i domowa różniła się tylko podawaniem płynów więc mieliśmy nadzieję, że Niko szybko wróci do zdrowia. I rzeczywiście, stan Niko wkrotce zaczął się poprawiać. Od tamtej pory nie było kłopotów, ale wiadomo, u Nikutka problemy mogą się zawsze pojawić. Poniżej - zdjęcia rentgenowskie Nikutka. Wielkie, czarnei szare bąSOble to gazy. Na pierwszym zdjęciu widac wyraźnie powiekszone jelito ślepe. Niestety, zeskanowane zdjecia i zmniejszone nie mają dobrej ostrości.
Wróć do artykułu o zastoju układu pokarmowego Strona powstawla na Uszatej: 1 stycznia 2007 |
|
![]() |
strona
główna | kim
jest królik? | zanim
kupisz... | zdrowie
|
dieta | opieka
| FAQ
| apel
| weterynarze
| Dzień
Króliczków
prawa
zwierząt | wydarzenia
| GALERIA
| Mapa
Króliczych Zmysłów | o
stronie | linki
i literatura | książka
Gości
mapa
strony | piszą
o nas... | pomoc
sąsiedzka | webmaster
Copyright 2000-2007,
Anna Marczewska www.uszata.com